Nazwa forum

właśnie znalazłem to forum, proszę o informację odnośnie spotknia w Chorzowie (1 października mam rozprawę w Gliwicach). Jestem przerażony.

Witam jestem nowy z  białystoku nie dawno dostałem pismo z zus w warszawie o dostarczenie dowodów wykonywania pracy nakładczej.
Czy to oznacza że procedura przeciwko mnie ruszyła. Wysłałem im świadectwo pracy  . Czego mogę się spodziewać . umowę o pracę nakładczą miałem podpisaną przez 4 miesiące ile mogą mi naliczyć kary.Jest tu może ktoś z białegostoku

Witam serdecznie.

Dotychczas siedziałem cichutko. Raczej czytałem i słuchałem, a nie wypowiadałem się bo nie wiele mam do powiedzenia. Sytuacja moja jest podobna do innych więc wystarczy samo czytanie i nie ma potrzeby robienia hałasu.

Decyzje dostałem w maju. Odwołałem się w czerwcu w lipcu połączyli moją sprawę z inną. W sierpniu wyznaczyli termin pierwszej rozprawy. W zasadzie toczyło się wszystko zgodnie z opisami innych osób jednak zaskoczyło mnie, że dzisiaj dostałem z sądu zobowiązanie do dostarczenia umowy o prace nakładczą w ciągu 7 dni. Czy ktoś dostał tez prośby z sądu o dostarczenie dodatkowych dokumentów?

Dodatkowo nie wiem jak się do sprawy przygotować. czas leci, a ja nigdy w sadzie nie byłem i nie wiem co powinienem przygotować - czy w ogóle muszę coś przygotować? O co sąd może mnie pytać? Znalazłem też jeszcze kilka arkuszy ulotek, które ciąłem w ramach pracy nakładczej, czy warto je zabrać ze sobą - kiedy je pokazać?

Na dodatek w odpowiedzi na moje odwołanie ZUS nie odparł wszystkich moich argumentów, a wyciągnął kolejne - nie wiem czy to działanie jest w porządku. Generalnie im bliżej terminu tym bardziej jestem wystraszony i tym bardziej opuszczony się czuję.

Nadmienię tez ze moja sprawa jest odkopana sprzed 5 lat i dotyczy okresu 2005/2006 więc ciężko mi w jakikolwiek sposób znaleźć argumenty/dowody na obronę.

Ostatnio edytowany przez pablo (2010-09-17 15:56:01)

Witam,
do Pablo,
obowiązek przechowywania jakichkolwiek dokumentów związanych z pracą (na etacie, nakładczą lub inną) jest tylko po stronie pracodawcy. Ty miałeś prawo je zgubić albo wyrzucić i nikomu okazywać się nie musisz. Zamiast się lękać dogadaj się z Panią Krystyną na pełnomocnictwo. Nie wiem czy jesteś już członkiem związku czy nie. Jeśli nie to trzeba to załatwić a następnie złożyć w sądzie pełnomocnictwo dla Pani Prezes wraz z wymaganymi dokumentami i zdać się na jej doświadczenie. Jeśli to sprawa grupowa to zadbać o taki sam ruch ze strony pozostałych i na termin rozprawy przynieść wspomniane pełnomocnictwa. W ten sposób załatwicie sobie przesunięcie sprawy na koniec roku albo jeszcze dalej.

pozdrawiam

Witam
Mam pytanie ,czy są tutaj jacyś ludzie z Krakowa i czy krakowski Zus zaczął już kogoś szarpać? Możeby się jakoś zorganizować, albo wymienić chociaż mailami. W grupie zawsze raźniej w razie kłopotów.

Jachu jest sporo osób z Krakowa.sprawy są już w sądzie lub w fazie odwołania.

Witam

Na jakich zasadach można zapoznać się z aktami sprawy w sądzie?
Czy wystarczy iść do sadu i poprosić?
Czy powinienem się zaopatrzyć w jakąś pisemną prośbę o udostępnienie dokumentów?

Przypominam prośbe o przysyłanie skanów pism z ZUS które mówią albo o wszcęciu postepowania w celu wydania decyzji albo mówia o tym że musicie odpowiedzic na pytania albo ze możecie przegladać akta sprawy i składac wyjasnienia.Sporawa bardzo pilna i bardzo ważna nie dla mnie ale dla Was. skany prosze wysyłac na emaila  wszczeciepostepowania@gmail.com